Zastanawiałaś się kiedyś czy istnieją produkty, które można jeść do syta i nie martwić się o konsekwencje? Odpowiedź na to pytanie jest nam już znana i brzmi TAK! To dieta Montignaca, oparta na indeksie glikemicznym (link do tematu o IG), przy której ważniejsze od tego ile jemy jest to co i kiedy jemy.
Twórcą tej metody jest Michel Montignac, urodzony we Francji, z wykształcenia politolog, odżywianiem zajmujący się z pasji. Jako młody chłopiec miał spore problemy z nadwagą, którą odziedziczył po swoim ojcu, ważącym 120kg. Nie chcąc podzielić losów swojego taty zaczął interesować się dietetyką.
Dysponując najnowszymi badaniami naukowymi, jak również eksperymentując na samym sobie (schudł 15 kg) i swoich przyjaciołach odkrył jako pierwszy na świecie rolę indeksu glikemicznego w procesie tycia i zastosował go do utraty, bądź kontroli masy ciała. Dzięki pionierskiemu podejściu do odchudzania oraz zdrowego odżywiania zyskał uznanie światowych dietetyków oraz naukowców zajmujących się odżywianiem. Opublikował szereg książek, w tym cieszącą się uznaniem na całym świecie, napisaną w 1987 roku „Jeść aby schudnąć”. Dzięki tej publikacji setki lekarzy zaczęło polecać Metodę Montignaca swoim pacjentom, zwłaszcza osobą cierpiącym na cukrzycę.
Ogólne zasady metody Montignaca
Sposób odżywiania proponowany przez Montignaca można uznać bardziej za styl życia, niż restrykcyjną dietę. Według niego otyłość nie bierze się ze zbyt dużej ilości jedzenia, tylko ze źle skomponowanej diety. Ogólną zasadą Metody jest unikanie produktów mających wysoki indeks glikemiczny.
Węglowodany w jadłospisie trzeba dobierać tak, aby spożyty pokarm nie powodował znacznego podnoszenia glukozy we krwi.
Borys
